30 gru 2011

O KOŃCU I O POCZĄTKU

Jutro ostatni dzień roku. Ostatnia strona w kalendarzu.
Jaki był ten rok?

Pełen pięknych wspomnień. Momentów, które chciałabym zamknąć w czarodziejskim pudełku i otworzyć, gdy nadejdzie gorszy dzień.
Skomplikowany. Gdy nie mogłam zrozumieć tego, co dzieje się wokół mnie.
Trudny. Gdy byłam o krok od podjęcia decyzji, których być może dziś bym żałowała.
Kilku chwil, które najchętniej usunęłabym ze swojej pamięci, gdyby tylko istniał magiczny przycisk delete.

To był również rok wielu niespełnionych pragnień...
Ale każdy koniec jest początkiem czegoś nowego, życzę sobie i Wam, by w Nowym Roku to, co niespełnione – spełniło się.
A tym, którzy poszukują – odnalezienia tego czego szukają – swojego miejsca na ziemi, miłości, nadziei, szczęścia, prawdziwych przyjaciół.

A do pełni szczęścia brakuje mi spełnienia tych dwóch malutkich pragnień, więc życzę sobie, by za rok o tej porze móc z ręką na sercu powiedzieć „Tak. Jestem szczęśliwa!”.




P.S Tak naprawdę nie lubię Sylwestra. Żaden to dla mnie powód do świętowania i najchętniej zakopałabym się pod kołdrą i przespała całe to zamieszanie.

27 gru 2011

CHWILA

Świąteczny zgiełk to już przeszłość. Wszystko powoli wraca do swojego rytmu. 
W domu pusto i cicho, więc ja - korzystając z jeszcze jednego dnia wolnego znajduję chwilę tylko dla siebie.
Chwilę, której tak brakowało w ostatnim czasie.
Chwilę w ulubionym fotelu, w ciepłych kapciach, z duuużym kubkiem gorącej herbaty w dłoniach.
Chwilę - nim znów porwie mnie wir codziennych spraw...





23 gru 2011

IDĄ ŚWIĘTA...

To już. Za parę chwil...
Życzę Wam najpiękniejszych Świąt.
Szczerych życzeń nad łamanym opłatkiem.
Ciepła rodzinnego.
Bliskości, wzruszeń i chwili wytchnienia.
I by wśród tego całego zgiełku rodzinnych spotkań, rozbrzmiewających kolęd, sterty prezentów i stołu uginającego się od pyszności odnaleźć prawdziwy sens tych ŚWIĄT.


22 gru 2011

LET IT SNOW!

Jest. 
W końcu! Tak długo wyczekiwany spadł wczoraj, by jak co roku zaskoczyć drogowców (a mnie zachwycić). 
Marzę o pięknych, białych zdjęciach zimy, ale rano jest jeszcze zbyt ciemno, a wieczorem - już za ciemno.
Na szczęście dziś ostatni dzień w pracy. Jutro wpadnę w otchłań ostatnich przygotowań.
Kupiłam jemiołę i papier do prezentów.
Chyba jestem już gotowa na święta.









Na koniec chciałam podzielić się z Wami pięknymi zdjęciami, które mnie zachwyciły. KLIK.
Tak. Kocham Skandynawię.

20 gru 2011

O MROŹNYM PORANKU

Pierwszy raz od bardzo dawna poczułam jakby na prawdę była zima. 
Było zamarznięte auto.
Była para lecąca z ust przy każdym oddechu.
Był mróz szczypiący w policzki. 
I tylko brak śniegu nie pasował do tego obrazka.


Ubrałam też dziś choinkę.
Tę w pracy, bo w domu ubierzemy dopiero w sobotę.
Taki wigilijny zwyczaj. 






19 gru 2011

MIGAWKI Z WEEKENDU


10 migawek z minionego weekendu. 
Miały być wczoraj, ale brak czasu skutecznie to uniemożliwił.
Weekend to kolejna porcja ciasteczek, ostatnie kartki świąteczne, padający śnieg, który znów obudził marzenia o białych świętach ( niestety rano brutalna rzeczywistość dała o sobie znać - po śniegu nie został ani jeden płatek) i pracowity wieczór przy wykonywaniu prezentu dla pewnego chłopca z wolontariatu i jego mamy. 






  




Do Świąt 5 dni. 
Zdałam sobie sprawę, że chyba bardziej lubię ten przedświąteczny czas przygotowań niż same święta, które pewnie miną tak szybko, że nawet nie będę wiedzieć kiedy...
Dobrego tygodnia Wam życzę!

17 gru 2011

NOC MANDARYNKOWYCH LAMPIONÓW

W zeszłym roku tylko jako obserwator.
W tym już jako uczestniczka.
Tyle pięknych zdjęć, tyle inspiracji, pomysłów, pięknie zaaranżowanych zdjęć.
Wszystkie to za sprawą EWYDELIE.
Oglądając dzisiejszy kolaż, aż zapachniało mandarynkami...


A jutro o śniegu, który dziś spadł ( i mam nadzieję, że nie zniknie, gdy się obudzę), o kartkach, porządkach i kilku przesyłkach, które jutro muszę przygotować.
Dobrej nocy.
I mandarynkowych snów :)

16 gru 2011

COOKIES DAY

Wczoraj był dobry wieczór.
Z tych, które lubię najbardziej.
Odkąd zobaczyłam TEN przepis wiedziałam, że Rudolfy w tym roku być muszą.











A Batman rządzi. 
I niech mi ktoś powie, że to nie prawda, że w każdym mężczyźnie jest coś z dziecka :-)


15 gru 2011

ŚWIATEŁKA RAZ JESZCZE

Choinka?
Niieee! To epipremnum dostało nowe wdzianko.
Okno gwiazdę.
A w tle gorąca herbata z cytryną.








14 gru 2011

SWEET

Przy okazji odwiedzin weekendowych - zahaczyłyśmy  o pobliski Cieszyn i Czeski Cieszyna przy okazji. 
Nie mogło się obejść bez zakupów słodyczowych.
Wiem, że są ludzie, dla których słodycze mogłyby nie istnieć, jednak ja do nich nie należę :)

Kto kocha żelki ręka w górę! :-) 




Smaki dzieciństwa...



I zdecydowanie najlepsza czekolada na świecie!


13 gru 2011

O CZASIE I JEGO BRAKU

Doba jest dla mnie zdecydowanie za krótka.
Powinna mieć 48 h.
Wychodzę, gdy dopiero świta. Wracam gdy jest już zupełnie ciemno.
Staram się racjonalnie poukładać ten tydzień.
Znaleźć czas na wysłanie kartek.
I pieczenie ciasteczek.
Koniecznie.








12 gru 2011

POWEEKENDOWO

To był doprawdy udany weekend.
Brakuje mi tego śmiechu do łez, rozmów o wszystkim i o niczym i szalonych pomysłów.
Tęsknię bardzo do tych studenckich czasów... 
Nawet jeśli trzeba było czekać kolejne 30 minut na przyjazd autobusu A, bo nie zmieściłyśmy się do poprzedniego :-) 









Prezent się spodobał i zrobił całkowitą bałwankowa furorę.


I oby do kolejnego spotkania nie trzeba było czekać następnego roku!




Trzymajcie dziś kciuki za ważną rozmowę. 
Księżyc od rana puszczał do mnie oko, więc mimo wrodzonego realizmu - staram się myśleć pozytywnie :-)